*Martyna*
Myślałam cały czas, co się stało tamtego wieczoru. Zerwałam z jednym, a już całuję się z innym. Co ze mną jest źle?! Czuję coś więcej do Piotrka, ale myślę, że to tylko zauroczenie. Pewnie przejdzie, jak każde inne. Tylko co sobie pomyśli Wiktor? Przecież nas widział. Jutro w pracy porozmawiam z Piotrkiem. Powiem mu, że jesteśmy przyjaciółmi. Nikim więcej.
***
Martyna wraz z Wiktorem i Piotrem jeździła w esce. Dziś było wyjątkowo nerwowo. Banach starał się ukryć nerwy, gdyż po południu ma odbyć się spotkanie w jego sprawie. Ponoć ma on niestandardowe procedury.
Zespół w pośpiechu wysiadł z ambulansu. Udali się do domku jednorodzinnego.
- Dzień dobry, co się stało? - Spytał Wiktor.
- Moją córkę ugryzł pies! Mała poszła na rower, gdy nagle podbiegł do niej pies... Był cały we krwi! Julka starała się uciec, ale on był szybszy. Ugryzł ją w nogę, do tego pojawiła jej się na ciele dziwna wysypka! - Mama dziewczynki była spanikowana.
- Proszę mi powiedzieć, czy pies był szczepiony?
- Nie wiem! Raczej wątpię. On jest bezpański.
Ekipa wzięła dziecko do karetki. Zawieźli ją do szpitala, po czym pojechali do stacji.
- Martyna, możemy pogadać? - Zapytał Piotrek.
- Chodź. - Dziewczyna pociągnęła go na dwór. - O czym chcesz rozmawiać?
- Dobrze wiesz. Myślisz, że to coś znaczyło?
- Piotruś, powinniśmy o tym zapomnieć. Ja nic do ciebie nie czuję. Przepraszam... - Martyna skłamała. Darzyła chłopaka wyjątkowym uczuciem, innym niż wszystkich.
Kobieta poszła do bazy. Reszta dyżuru minęła jej spokojnie. Spacerkiem poszła do hotelu. Włączyła laptopa. Znalazła ciekawą ofertę, co do mieszkania. Jutro była umówiona na spotkanie. Po chwili z torebki wyjęła telefon. Wybrała numer do Piotrka. Męczyły ją wyrzuty sumienia. Chciała mu powiedzieć, że wtedy, przy stacji skłamała. Jednak nie mogła się do niego dodzwonić.
Rankiem Martyna obudziła się. Spojrzała na zegarek. Zaspała. Włączyła telefon. Miała dziewięć nieodebranych połączeń od Wiktora i trzy od Adama. Ale czego oni chcieli? Przecież dziewczyna dziś nie pracowała. Chciała do nich oddzwonić, lecz nie miała nic na koncie. Szybko zrobiła sobie kanapki, ubrała się i pobiegła do pobliskiego kiosku. Zadzwoniła do Banacha.
- Doktorze, dzwonił pan.
- Piotr miał wypadek. - Powiedział Wiktor poważnym tonem.
Kobieta zamarła. Rozłączyła się i udała się do szpitala. Weszła do budynku. Ze łzami w oczach szukała kogoś znajomego.
- Marta! - Dziewczyna podeszła do lekarki. - Gdzie jest Piotr?!
- Spokojnie, operują go. Wczoraj, gdy wychodził ze szpitala wjechało w niego auto. Jakiś facet wiózł rodzącą żonę do nas i nie patrzył, gdzie jedzie. Widziałam wszystko. Piotrek miał duże szczęście, że od razu zareagowaliśmy. - Marta przytuliła roztrzęsioną Martynę.
- Kiedy skończy się operacja?
- Jeszcze kilka godzin. Piotrek miał krwotok wewnętrzny... Operacja potrwa jeszcze trochę, więc chodź do pokoju lekarskiego. Zrobię ci kawę.
- Dzięki.
***
Martyna siedziała przy swoim przyjacielu, który powoli wybudzał się ze śpiączki.
- Co się stało? - Piotr zapytał się nieprzytomnym głosem.
- Miałeś wypadek. Jak się czujesz?
- W porządku... Dziękuję, że wtedy gdy ten facet we mnie wjechał... Dziękuję, że od razu zareagowałaś.
Dziewczynę zaskoczyło to, co powiedział Piotrek.
- Ale ja wtedy... mnie przy tym nie było. To Marta!
- Naprawdę? Cholera... Przepraszam. - Chłopak poczuł się zmieszany. To nie była jego wina, że nic nie pamiętał.
- Nic się nie stało. - Martyna posłała Piotrowi ciepły uśmiech.
- Cześć. - Powiedziała Marta wchodząc do sali. - Jak samopoczucie?
- Nie jest najgorzej. Marta, dziękuję.
- Nie masz za co. Przecież każdy by to zrobił. Martyna, poczekasz chwilę? Zrobię Piotrkowi kilka podstawowych badań.
- Może już pójdę. Do zobaczenia, przyjdę jutro.
Dziewczyna odeszła i poszła na chwilę do bazy. Opowiedziała chłopakom, co stało się z jej przyjacielem. Poinformowała ich o jego stanie.
2 komentarze:
Opowiadanie bardzo fajne, a ta historia z tym psem coś mi przypomniała haha :) igga
Super! Nie rozumiem skąd ty bierzesz takie zajebis*e! Zapraszam do mnie :-).
http://opowiadanianasygnalebloa.pl
Lub:
http://opowiadania21p.blogspot.com
Pozdrawiam. / Patrycja<3<3<3
Prześlij komentarz